W środę około godziny 14.00 właściciel volkswagena passata powiadomił dyżurnego łukowskiej komendy, że z jego auta skradziono tablice rejestracyjne.
- O tym zdarzeniu zostali powiadomieni wszyscy policjanci pełniący służbę, jak też dyżurni sąsiednich jednostek. Po kilkunastu minutach dyżurny siedleckiej policji, poinformował, że samochód marki Audi z numerami rejestracyjnymi skradzionych tablic, po zatankowaniu paliwa na jednej ze stacji nie uregulował należności i odjechał w nieznanym kierunku - opowiada asp. sztab. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. - Dzięki natychmiastowej reakcji, łukowscy kryminalni w jednej z podłukowskich miejscowości zatrzymali samochód marki Audi.
Kradzież paliwa w Łukowie: Autem kierował 42-letni łukowianin
Samochodem kierował 42-letni łukowianin. Autem podróżowała także jego 39-letnia żona. Policjanci ustalili, że kilkanaście minut wcześniej małżeństwo wspólnie dokonało kradzieży paliwa o wartości 300 zł, ze stacji paliw na terenie miejscowości Iganie, wykorzystując do tego skradzione wcześniej z volkswagena tablice rejestracyjne.
Bezpośrednio przed zatrzymaniem kradzione tablice rejestracyjne wyrzucili w przydrożne zarośla. Łukowianie zostali zatrzymani.
Kradzież paliwa w Łukowie: Małżeństwo za swoje czyny odpowie przed sądem
Policjanci ustalili, że 42-latek i jego żona mają na swoim koncie więcej takich kradzieży.
Wkrótce małżonkowie staną przed obliczem sądu.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?