Pan Andrzej* mieszka pod Lublinem, ale pracuje w centrum miasta. Do jego miejscowości dojeżdża autobus MPK i pan Andrzej korzysta z tego połączenia już od kilku lat. Biletów nie kupuje. - Nie opłaca mi się - twierdzi.
Z podobnego założenia wychodzą tysiące osób. Jak wynika z danych Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, od stycznia do czerwca tego roku kontrolerzy wystawili 9589 „mandatów” na łączną kwotę 1,3 mln zł.
- W przypadku ujawnienia pasażera, który podróżuje komunikacją miejską bez ważnego biletu lub uprawnienia do ulgowych lub bezpłatnych przejazdów kontrolerzy biletu wystawiają wezwanie do zapłaty, potocznie zwane „mandatem” za „jazdę na gapę” - wyjaśnia Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Opłata za przejazd bez ważnego biletu wynosi 160 zł. W przypadku uiszczenia „mandatu” u kontrolera w trakcie kontroli gapowicz zapłaci 96 zł, a w przypadku gdy uiści opłatę w ciągu 7 dni od daty wystawienia wezwania do zapłaty kwota wynosi 112 zł. Termin płatności „mandatu” wynosi 14 dni.
Pandemia i wprowadzone w jej czasie ograniczenia funkcjonowaniu transportu sprawiły, że spadła nie tylko liczba pasażerów, ale też osób jeżdżących na gapę. W pierwszym półroczu ubiegłego roku kontrolerzy wystawili 5268 „mandatów” na łączną kwotę 738 tys. zł. Dla porównania, rok wcześniej było ponad 12 tys. kar i 1,7 mln zł należności.
- Skuteczność windykacji należności nie odbiega od „średniej krajowej” i oscyluje w granicy 30 proc. - mówi Monika Fisz.
Długi rosną
Niemal 512,5 mln zł długu za brak ważnego biletu mają do zapłacenia gapowicze z całej Polski – wynika z Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA. W ciągu ostatnich trzech lat zdążył urosnąć o 37 proc. Zestawienie dotyczy nie tylko autobusów, ale wszystkich środków transportu publicznego (w tym kolei).
Najwięcej gapowiczów z długami jest w województwie śląskim. Ponad 88,4 tys. osób ma zobowiązania warte łącznie 140 mln zł. Dla porównania, 5,3 tys. mieszkańców województwa lubelskiego ma ponad 4,6 mln zł długów.
Najwięcej do spłacenia, bo prawie jedną trzecią całej kwoty, mają osoby w wieku od 26 do 35 lat (163 mln zł). Spore problemy mają też pasażerowie z najmłodszych grup wiekowych. Blisko 40 tys. osób w wieku od 18 do 25 lat musi opłacić mandaty na łączną kwotę ponad 46 mln zł.
- Niestety szkodliwe zjawisko jazdy bez biletu staje się coraz popularniejsze w gronie nieletnich. W naszym rejestrze widnieje ponad 1 tys. niepełnoletnich gapowiczów. W odróżnieniu od pozostałych grup wiekowych, przeważają wśród nich dziewczęta. I choć osoby poniżej 18 roku życia wciąż stanowią najmniej liczną grupę wiekową wśród gapowiczów, to ich dług w ciągu ostatnich trzech lat rósł najszybciej - przyznaje Adam Łącki, prezes KRD BIG.
Rekordzistą jest 51-latek z Poznania, który ma na swoim koncie 295 zobowiązań na łączną kwotę 126 tys. zł. W Lublinie niechlubny rekord należy do 50-latka z 274 mandatami i długiem w wysokości 69,4 tys. zł.
Problem z nieuczciwymi pasażerami wkrótce zniknie z Chełma. Od 1 września komunikacja miejsca stanie się tam bezpłatna. W naszym regionie Chełm będzie drugim miastem po Łukowie, gdzie będzie funkcjonować takie rozwiązanie.
*prawdziwe imię i nazwisko do wiadomości redakcji
- Tak z woj. lubelskiego śmieją się internauci! Zobacz najlepsze MEMY
- Oberwanie chmury nad Lublinem. Złamane drzewo i połamane parasole
- Punkt widokowy w Mięćmierzu nad Wisłą. Zobacz koniecznie wspaniałe zdjęcia
- 77. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Zdjęcia z obchodów w Lublinie
- Pozrywane linie energetyczne i połamane drzewa. Nad Kośminem przeszła gwałtowna burza
- Fani Motoru świętowali awans do play-off! Zobacz kibiców na meczu z GKM
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?