- Wojewoda lubelski podjął działania mające na celu zmniejszenie liczby łóżek covidowych w szpitalach z terenu województwa lubelskiego - stosownie do rozwoju sytuacji epidemicznej - przekazała nam Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody. I precyzuje:
- Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia zmniejszenie powinno dotyczyć około 20 proc. obecnie funkcjonujących łóżek covidowych. Pierwszy etap „odmrażania” szpitali powinien zakończyć się do 17 maja.
Wyjaśnijmy, że do tej pory w naszym regionie było 2229 łóżek dla pacjentów COVID-19. Co by oznaczało, że wkrótce ubędzie ok. 440 miejsc dla zakażonych. Na pierwszy ogień poszedł Kraśnik, gdzie zmniejszenie nastąpiło o 15 łóżek. Dalej, w Parczewie - o 7, a we Włodawie o 21 łóżek. W szpitalu tymczasowym dotychczas było 160 dostępnych łóżek. Od 1 maja zgodnie z decyzją wojewody będzie ich 94, w tym 10 respiratorowych.
Szpital przy al. Kraśnickiej zaproponował zmniejszenie o 20 łóżek covidowych i 5 respiratorowych. - Wrócą one na oddział wewnętrzny. Czekamy na decyzję wojewody - mówi Piotr Matej, szef lubelskiej placówki.
Łęczyński szpital planuje od 15 maja zmniejszyć liczbę łóżek covidowych o 16 miejsc, które wrócą do oddziału ortopedycznego. - W dalszej kolejności myślimy o odmrażaniu gastrologii. Oczywiście zależy to od sytuacji epidemicznej. Być może nawet wcześniej uda nam się to zrobić. W czasie pandemii nie wstrzymaliśmy przyjęć na żadnym z oddziałów - zaznacza Krzysztof Bojarski, dyrektor szpitala w Łęcznej.
Zaś szpital w Biłgoraju planuje odmrozić najpierw oddział wewnętrzny, aby pacjenci niecovidowi mogli być przyjmowani normalnie.
- Wtedy tylko na oddziale zakaźnym i chorób płuc będą znajdować się łóżka covidowe. Na internie zostanie tyko kilka miejsc obserwacyjnych na wszelki wypadek dla osób z podejrzeniem koronawirusa. W pierwszym etapie chcemy zmniejszyć liczbę miejsc covidowych z 66 do około 40 - informuje Tomasz Kwiatkowski, dyrektor biłgorajskiego szpitala.
W zeszłym tygodniu będąc w Nałęczowie minister zdrowia mówił, że „apogeum trzeciej fali mamy za sobą”. W związku z tym po pierwsze wyda zalecenie, aby od 4 maja możliwe były znowu zabiegi planowe w szpitalach. Po drugie zacznie się właśnie proces „odmrażania” łóżek covidowych. Co w praktyce oznacza, że na przykład: łóżka na kardiologii wrócą do pacjentów z problemami sercowymi. Adam Niedzielski podał, że w szczycie trzeciej fali koronawirusa mieliśmy 46 tys. łóżek przeznaczonych na walkę z covidem. W związku z tym, że trzecia fala słabnie, minister razem z wojewodami zadecydował o przywróceniu do normalnego systemu opieki zdrowotnej ponad 10 tys. łóżek. Ma to nastąpić w ciągu dwóch najbliższych tygodni.
Przed weekendem majowym (30 kwietnia) na Lubelszczyźnie stwierdzono 342 kolejne zakażenia koronawirusem. Zmarło 21 osób. Na kwarantannie znajduje się 9,1 tys. osób. W lubelskich szpitalach zajętych było w piątek 54 proc. łóżek covidowych oraz 47 proc. miejsc respiratorowych. W szpitalu tymczasowym na Targach Lublin przebywało 64 pacjentów na 160 dostępnych miejsc.
- Stare Miasto prawie 100 lat temu i teraz. Te zdjęcia przeniosą Cię w czasie!
- Po tych kierunkach studiów zarobisz najwięcej. Sprawdź, co warto studiować
- Nie masz pomysłu na ciekawą wycieczkę? Te miejsca warto odwiedzić
- „Nasz nowy dom" zmienił życie babci z Łukowa i jej wnuczki. Koniecznie zobacz!
- Park Czartoryskich w wiosennej odsłonie. Zobacz zdjęcia
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?