Do zdarzenia doszło w środę po godz. 15.00. - Z przekazanych mundurowym wstępnych informacji wynikało, że mała dziewczynka przed godziną 12 wyszła z domu, gdzie miała bawić się przed blokiem i nie wróciła do mieszkania - relacjonuje asp. sztab. Marcin Józwik w KPP w Łukowie.
Polub nas na Facebook'u i bądź na bieżąco!
Gdy dziewczynka nie przyszła do domu, zaniepokojeni opiekunowie sami zaczęli jej szukać. Wtedy babcia 7-latki o zaginięciu powiadomiła napotkanych na osiedlu mundurowych.
Funkcjonariusze natychmiast o zdarzeniu powiadomili dyżurnego jednostki, który przekazał informację wszystkim patrolom i funkcjonariuszom pełniącym tego dnia służbę.
7-latkę szukało ponad 40 policjantów. - Policjanci sprawdzali okoliczne place zabaw, sklepy, tereny wokół szkół i przedszkoli. Do działań zostali też zaangażowani policjanci, którzy przeglądali zapis zarejestrowany na miejskim monitoringu - dodaje Józwik.
Po kilkudziesięciu minutach od uzyskania informacji o zaginięciu dziewczynki, policjanci ustalili, że 7-latka była widziana na placu zabaw z jednym ze swych kolegów. Gdy funkcjonariusze udali się do domu chłopca, zastali tam dziewczynkę. Kilka minut po godzinie 16 policjanci przekazali 7-latkę mamie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?