W środę przed godziną 23:00 dyżurny łukowskiej komendy policji dostał informację o awanturującym się na stacji paliw mężczyźnie. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna ten kilka minut wcześniej nie zapłacił za zatankowane do swojego auta paliwo.
- Policjanci, którzy przyjechali na stację paliw ustalili, że kilka minut wcześniej pod dystrybutor paliw podjechał samochód marki Audi. Z miejsca kierowcy wysiadł mężczyzna, który miał nałożoną maskę przypominającą klauna - opowiada aspirant sztabowy Marcin Józwik z KPP w Łukowie. - Po zatankowaniu paliwa do auta, mężczyzna wszedł do budynku stacji i zaparzył sobie kawę. Poprosił również o paczkę papierosów. Po chwili zdjął z głowy maskę klauna i powiedział, że nie będzie płacił za paliwo i zakupy. Wychodząc do samochodu powiedział, że nikt mu nic nie zrobi.
O zaistniałym zdarzeniu pracownicy stacji paliw natychmiast powiadomili policję. W międzyczasie mężczyzna, tym razem ubrany w kominiarkę, powrócił do budynku stacji. Gdy chciał jeszcze ukraść dwie puszki piwa, zatrzymał go jeden z klientów.
Zatrzymany to 45-latek z Warszawy. Miał blisko promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy i odwieźli do policyjnego aresztu. Tam wytrzeźwieje i wkrótce usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i kradzież.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?