Z analizy Ministerstwa Finansów wynika, że w przyszłym roku łączne dochody wszystkich samorządów z tytułu podatku PIT i CIT będą wyższe o 10,3 proc. w stosunku do wcześniejszych prognoz.
- Od początku mówiliśmy, że samorządy nie stracą na Polskim Ładzie. Opracowaliśmy rozwiązania, które będą niwelować mniejsze wpływy samorządów z podatków – przekonuje minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
Ministerstwo przekonuje, że sytuacja finansowa samorządów jest dobra. Po pierwszym półroczu wszystkie miały nadwyżkę budżetową w kwocie 22,4 mld zł, a nadwyżka bieżąca wynosi prawie 23 mld zł. Jak twierdzi resort finansów, w korzystnej sytuacji są w szczególności duże miasta.
Jednak jak zauważa Mirosława Puton, dyrektor wydziału budżetu i księgowości w Urzędzie Miasta w Lublinie wynik finansowy z półrocza nie odzwierciedla wyniku na koniec roku budżetowego.
- Samorządy realizując inwestycje, w pierwszych miesiącach roku budżetowego prowadzą prace przygotowawcze, a płatności przypadają głównie w drugim półroczu roku budżetowego. Można się więc spodziewać, że różnica między wynikiem wykazanym na koniec pierwszego półrocza, a wykonanym na koniec roku będzie znacząca „in minus” – wyjaśnia dyrektor Mirosława Puton.
W 2021 r. samorządy zaplanowały dochody z PIT, CIT i subwencji ogólnej na poziomie ok. 137 mld zł. Jednak według prognoz ministerstwa finansów dochody te wyniosą ok. 145 mld zł, czyli o 8 mld zł więcej. Dodatkowe pieniądze będą mogły wydać w tym lub przyszłym roku zgodnie ze swoimi potrzebami – zarówno na działania bieżące jak i na inwestycje.
- Na zmianach zyskają zarówno małe gminy, powiaty, województwa jak i duże metropolie. Podział środków będzie obiektywny i neutralny. Jednocześnie wprowadzamy mechanizmy ochraniające mniej zamożne gminy – zapewnia wiceminister finansów Sebastian Skuza. - Nowe rozwiązania zapewnią więc bardziej równomierne zasilenie budżetów samorządowych – dodaje.
Z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika też, że Polski Ład nie tylko nie pogorszy samorządowych budżetów, ale i poprawi ich sytuację w przyszłym roku. Z prognoz resortu wynika, że dochody Warszawy w 2022 roku zwiększą się o ponad 165 mln zł, Krakowa będą większe o 90 mln zł, a Łodzi o 105 mln zł. W przypadku Lublina wzrost ma być mniejszy i wynieść 9,6 mln zł.
W Lublinie urzędnicy mają jednak zupełnie inne zdanie na ten temat. Według dyrektor Puton samorządy nie otrzymają zwiększonych wpływów z tytułu udziału w podatkach dochodowych wypracowanych przez ich mieszkańców, ponieważ sfinansują one wprowadzane przez rząd ulgi i zwolnienia.
- Natomiast koszty związane z obsługą bieżących wydatków samorządów, choćby związane ze wzrostem cen usług, energii elektrycznej czy pensji minimalnej, są znacznie wyższe niż w latach poprzednich – zauważa szefowa wydziału budżetu w lubelskim magistracie.
I dodaje: - Wzrost wynagrodzeń, wspierany wprowadzaniem przez rząd ulg i zwolnień w podatkach dochodowych, z punktu widzenia finansów samorządów wpływa na nie niekorzystnie i powoduje ciągłe utrzymanie trudnej sytuacji finansowej samorządów.
- Gdzie na jednodniową wycieczkę po Lubelszczyźnie? Sprawdź TOP5 propozycji
- Narodziny nowej tradycji - Kazimierskie święto sąsiada. ZDJĘCIA
- W Lublinie, Chełmie i Puławach odbyły się protesty przeciwko wyrokowi TK
- „Obieraczki kapuściane” w Muzeum Wsi Lubelskiej
- Vintage nadal w modzie! Targ staroci znów zawitał do Świdnika
- "Udało się zrobić coś niemożliwego". W Puławach oficjalnie otwarto nową halę
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?