Miś Chełmiś odwiedził ośrodek dla uciekających z Ukrainy matek z dziećmi w Brzeźnie

Mimo że Miś Chełmiś jest maskotką Galerii Chełm, można go spotkać również poza nią na wielu lokalnych wydarzeniach. W ubiegłą środę odwiedził kilka punktów pomocowych dla uchodźców. Jednym z nich był Ośrodek dla matek z dziećmi uciekającymi z Ukrainy w Brzeźnie znajdujący się w budynku Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w tejże miejscowości. Udostępnienie piętra szkoły było możliwe dzięki życzliwości rektora i profesora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie, dr hab. inż. Arkadiusza Tofila, który wynajmuje od gminy budynek.

– Dostaliśmy klucze do wolnego piętra i tak działamy w tej chwili. Bierzemy w nocy, o północy, nieważna jest pora ani dzień. Jeździmy na granicę, szukamy lekarzy, kupujemy bilety, znajdujemy lokale do pozostania na dłużej – relacjonuje Michał Bednaruk, koordynator ośrodka w Brzeźnie. – Ogólnie pomogliśmy 365 osobom, które były w naszym ośrodku. Jedne rodziny przyjeżdżają, drugie wyjeżdżają. Jednocześnie jesteśmy w stanie przyjąć 74 osoby – dodaje.

Odwiedziny gości były wyjątkowym wydarzeniem dla najmłodszych wywołującym wiele uśmiechów na dziecięcych twarzach. Oprócz zabawy z dużym niedźwiadkiem nie zabrakło gier z animatorką Anną Kowalczuk, która zdecydowanie umiliła dzieciom ten ciężki czas.

– Organizujemy takie spotkania, żeby dzieci oderwały się od tej rzeczywistości. Niektóre przyjeżdżają z tak ciężką traumą, że nie chcą opuszczać pokojów. Próbujemy coś dla nich organizować, mamy taki duży hol i tam odbywa się większość zabaw – dodaje Bednaruk.

Ośrodek w Brzeźnie aktualnie nie przyjmuje żadnych darów. Jak dowiedzieliśmy się od koordynatorów, posiadają dwa pełne magazyny i proszą, aby przekazywać najpotrzebniejsze rzeczy do innych miejsc, gdzie ich brakuje. Kobiety i dzieci z Brzeźna można wesprzeć wpłacając na zbiórkę online: https://zrzutka.pl/5km56t.