Narkotyki w Łukowie: W obawie przed policją chciał połknąć woreczek z haszyszem. Zaczął się dusić

W poniedziałek po południu łukowscy policjanci dostali informację, z której wynikało, że w jednym z wynajmowanych domów w Łukowie może przebywać 20-latek posiadający środki psychotropowe i odurzające. Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły się. W mieszkaniu, które wynajmował młody mężczyzna policjanci znaleźli amfetaminę, mefedron, marihuanę, haszysz, substancje kannaboidowe, tabletki ekstazy oraz wagi elektroniczne. Kryminalni znaleźli również 3,5 tys. zł.

- W trakcie prowadzonego przez policjantów przeszukania, do mieszkania wszedł 31-letni łukowianin. Mężczyzna po zauważeniu kryminalnych, zorientował się, że nie będzie już mógł wyjść z tego pomieszczenia. Zanim doszli do niego policjanci mężczyzna bardzo szybko wyjął z kieszeni foliowy woreczek, w którym była nieznana substancja i próbował go połknąć - opowiada asp. sztab. Marcin Józwik z KPP w Łukowie.

Woreczek z zawartością był jednak na tyle duży, że utknął w gardle 31-latka. Mężczyzna zaczął się dusić i dławić. Policjanci błyskawicznie udzielili mu pomocy, zastosowali chwyt Heimlicha, po którym mężczyzna wykrztusił woreczek foliowy. Okazało się, że zawinięty w nim był haszysz.

Policjanci zabezpieczyli łącznie ponad 150 gram nielegalnych środków odurzających i psychotropowych, a mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Prowadzący postępowanie policjanci ustalą skąd pochodziły środki psychotropowe i odurzające, a także kto zajmował się ich rozprowadzaniem. Sprawa ma charakter rozwojowy, kryminalni nie wykluczają kolejnych zatrzymań.