Głównym startem Konrada Czerniaka (dla którego są to trzecie igrzyska) w Tokio będzie wyścig na 50 m stylem dowolnym (eliminacje 30 lipca). W niedzielę pływak KU AZS UMCS Lublin miał okazję posmakować olimpijskiej rywalizacji wspólnie z kolegami ze sztafety na dystansie dwukrotnie dłuższym.
Naszą sztafetę rozpoczął Karol Ostrowski. Po nim wystartował Kacper Majchrzak, a Konrad Czerniak płynął na trzeciej zmianie. Gdy wskakiwał do basenu, Polacy znajdowali się na ósmym miejscu. Pierwsze 50 m pokonał w czasie 22.81 sek, a cały dystans przepłynął w czasie 48.51 sek. Jego wynik był drugim najlepszym czasem w polskiej sztafecie i czwartym podczas jego zmiany.
Po Czerniaku dobrą zmianę dał jeszcze Jakub Kraska i Polacy finiszowali na szóstym miejscu z czasem 3:13.88 sek. Był to 11. czas eliminacji, a jednocześnie nowy rekord Polski.
- Rekord kraju nie dał nam finału, ale i tak uzyskaliśmy dobry wynik w pierwszym starcie – przyznał Konrad Czerniak. - Minusem jest brak finału, ale rekord Polski się liczy. Najlepszy czas w sezonie, wszyscy daliśmy z siebie wszystko. Myślę, że to dobre rozpoczęcie – dodał w rozmowie z TVP Sport pływak urodzony w Puławach.
Oprócz startu indywidualnego Konrada Czerniaka na olimpijskiej pływalni zobaczymy jeszcze niespełna 16-letnią lubliniankę, Laurę Bernat (29 lipca wystartuje w eliminacjach na dystansie 200 m stylem grzbietowym).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?