Ponad 40 lat mieszkańcy czekają na budowę drogi do bloków w centrum Chełma. Zobacz zdjęcia

Mieszkańcy bloku przy ul. Armii Krajowej 30 i 32 w Chełmie od lat zabiegają u władz miasta o wybudowanie dojazdu do swoich bloków.

- Przez ponad 40 lat jeździmy po prowizorycznej drodze ułożonej z płyt cementowych. Droga ta miała służyć jako dojazdowa niezbędna w okresie budowy bloku, a wybudowano go w 1979 roku. Niestety jak się okazuje "prowizorka" jest najtrwalsza i ta droga pozostała do dziś - mówi rozżalony pan Bogdan, mieszkaniec bloku przy ul. Armii Krajowej 30.

Nie tylko mieszkańcy odczuwają trudności w dojeździe do tych bloków, ale również służby komunalne, karetki pogotowia czy taksówki.

- Obecnie, szczególnie jesienią i zimą, droga staje się nieprzejezdna. W czasie opadów tworzą się kałuże i błoto. Zdarzało się, że na tych dołach odpadały miski olejowe, czy tłumiki w autach. Starsi ludzi, a większość z nich tu mieszka, też muszą chodzić po tych wertepach - żali się pan Bogdan.

Jak podkreśla pan Bogdan, przez wiele lat, zwracał się o pomoc w tej sprawie do poprzednio urzędujących prezydentów Chełma oraz dyrektorów poszczególnych wydziałów, informując ich o skandalicznym dojeździe i utworzonych wybojach pomiędzy płytami. Nikt z nich nie starał się pomóc, a sprawa pozostała bez echa.

- Po wielu interwencjach na początku 2005 roku dostałem informację, że przebudowa zostanie ujęta w budżecie na przyszły rok. Oczywiście nie doszło do niej. Później urzędnicy obiecali, że jak znajdą się pieniądze to rozpoczną budowę w 2007 roku. Dostałem też pismo, że droga zostanie wybudowana, po otrzymaniu pieniędzy z Unii Europejskiej. Niestety nic się do tej pory nie zmieniło - mówi pan Bogdan.

O tej sprawie pisaliśmy w Kurierze Lubelskim 10 września 2008 roku. Po naszej publikacji wyrównano doły żwirem, ale po jakimś czasie ponownie pojawiły się dziury w tej prowizorycznej drodze.
Mieszkańcy liczyli na to, że po objęciu władzy przez prezydenta Jakuba Banaszka, w końcu doczekają się przebudowy drogi. Zwrócili się więc o pomoc do prezydenta.

- Po naszym piśmie z 30 lipca 2021 roku niezwłocznie została przeprowadzona wizja lokalna terenu, w wyniku której na wniosek dyrektor Joanny Mech wyrównano tymczasowo doły żużlem. Niestety to co zostało wykonane to jednak działanie tymczasowe, po roku sytuacja na drodze wróciła do stanu poprzedniego - mówi pan Bogdan.

Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Chełm z pytaniem, czy jest szansa na ujęcie budowy tej drogi w przyszłorocznym budżecie.

- Zadanie nie zostało ujęte w budżecie, jednak w sytuacji, gdy zostaną zwolnione środki finansowe niewykluczone jest jego wprowadzenie - poinformował nas Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.

- Pan prezydent ostatnio chwalił się w lokalnych mediach, że otrzymał blisko 200 mln złotych dofinansowania na inwestycje drogowe. Mam nadzieję, że jeszcze przed śmiercią ja i mieszkający tu seniorzy, doczekamy się budowy tej naszej drogi, bo już naprawdę tracimy nadzieję - mówi pan Bogdan.

Zobacz w naszej galerii jak obecnie wygląda ta droga.