Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rękopisy „Listów z Afryki” są już w Muzeum Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej (ZDJĘCIA)

Sandra Michalewska
fot. materiały muzeum
Fragmenty rękopisów "Listów z Afryki" są już w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Placówka wzbogaciła się też o inne cenne pamiątki po pisarzu. Wśród nich są dwie laski noblisty, którymi podpierał się w trakcie spacerów, parasol jego byłej żony, a także unikatowa rzeźba z kości słoniowej.

- Rękopisy utworów to pierwszorzędne pamiątki po pisarzu. Są najcenniejsze, bo to pierwsze myśli autora przelane na papier - przyznaje Maciej Cybulski, dyrektor Muzeum im. Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej.

Od kilku miesięcy placówka dysponuje rękopisami "Potopu". Ostatnio do placówki trafiły też fragmenty rękopisów "Listów z Afryki". Podróż pisarza na Czarny Ląd była jedną z najważniejszych wypraw w jego życiu. Przyczyniła się do powstania nie tylko "Listów...", ale także słynnej powieści "W pustyni i w puszczy".

Rękopisy, które ma podłukowska placówka to 25 kart w większości pisanych na niebieskim papierze (częściowo na kremowym). Zachowały się w bardzo dobrym stanie. Muzeum odkupiło je za pośrednictwem jednego z antykwariatów od prywatnej osoby, która zastrzegła anonimowość.

- Obecnie są w naszym depozycie. Dzięki hojności ludzi udało nam się zebrać 40 tys. zł na ten cel, potrzebujemy jeszcze 10 tys. - dodaje Cybulski. Rękopisy mają być uroczyście zaprezentowane w maju podczas obchodów z okazji urodzin Henryka Sienkiewicza.

Przedstawiciel placówki w Woli Okrzejskiej podkreśla jednocześnie, że to wyjątkowy czas dla muzeum. - Po publikacjach o naszej placówce dostaliśmy telefon od pewnego pana ze Szwajcarii, którego rodzina pracowała w hotelu, w którym Sienkiewicz spędził ostatnie dwa lata życia i gdzie zmarł. W jego rodzinnych zbiorach znajdowało się trochę pamiątek po pisarzu, które udało nam się nabyć - opowiada.

Chodzi o dwie laski Sienkiewicza, którymi podpierał się w trakcie szwajcarskich spacerów, parasol jego żony Marii Babskiej, a także unikatową rzeźbę z kości słoniowej z podpisem od "Michała Wołodyjowskiego".

- W taki sposób w nawiązaniu do bohatera "Trylogii" ktoś podpisał się na rzeźbie. Ciekawostką jest to, że zagadkowa postać Wołodyjowskiego ofiarowała pisarzowi dar w wysokości 15 tys. rubli, dzięki czemu Sienkiewicz ufundował fundusz stypendialny, z którego korzystało wiele wybitnych postaci polskiej kultury, w tym m.in. Maria Konopnicka - wyjaśnia Cybulski.

Nie ustają w pozyskiwaniu kolejnych pamiątek

Muzeum nie spoczywa na laurach i ma już kolejne plany - celem jest pozyskanie pamiątkowego wachlarza pierwszej Polki, która wystąpiła w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Marceliny Sembrich-Kochańskiej. W przyszłości placówka planuje też nabyć kolejne 17 kart rękopisów "Listów z Afryki".

Jak wesprzeć Muzeum?

Darowizny wpłacać można na specjalne konto o numerze:
77920300020000469120000040
w Banku Spółdzielczym w Krzywdzie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lukow.naszemiasto.pl Nasze Miasto