- Rękopisy utworów to pierwszorzędne pamiątki po pisarzu. Są najcenniejsze, bo to pierwsze myśli autora przelane na papier - przyznaje Maciej Cybulski, dyrektor Muzeum im. Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej.
Od kilku miesięcy placówka dysponuje rękopisami "Potopu". Ostatnio do placówki trafiły też fragmenty rękopisów "Listów z Afryki". Podróż pisarza na Czarny Ląd była jedną z najważniejszych wypraw w jego życiu. Przyczyniła się do powstania nie tylko "Listów...", ale także słynnej powieści "W pustyni i w puszczy".
Rękopisy, które ma podłukowska placówka to 25 kart w większości pisanych na niebieskim papierze (częściowo na kremowym). Zachowały się w bardzo dobrym stanie. Muzeum odkupiło je za pośrednictwem jednego z antykwariatów od prywatnej osoby, która zastrzegła anonimowość.
- Obecnie są w naszym depozycie. Dzięki hojności ludzi udało nam się zebrać 40 tys. zł na ten cel, potrzebujemy jeszcze 10 tys. - dodaje Cybulski. Rękopisy mają być uroczyście zaprezentowane w maju podczas obchodów z okazji urodzin Henryka Sienkiewicza.
Przedstawiciel placówki w Woli Okrzejskiej podkreśla jednocześnie, że to wyjątkowy czas dla muzeum. - Po publikacjach o naszej placówce dostaliśmy telefon od pewnego pana ze Szwajcarii, którego rodzina pracowała w hotelu, w którym Sienkiewicz spędził ostatnie dwa lata życia i gdzie zmarł. W jego rodzinnych zbiorach znajdowało się trochę pamiątek po pisarzu, które udało nam się nabyć - opowiada.
Chodzi o dwie laski Sienkiewicza, którymi podpierał się w trakcie szwajcarskich spacerów, parasol jego żony Marii Babskiej, a także unikatową rzeźbę z kości słoniowej z podpisem od "Michała Wołodyjowskiego".
- W taki sposób w nawiązaniu do bohatera "Trylogii" ktoś podpisał się na rzeźbie. Ciekawostką jest to, że zagadkowa postać Wołodyjowskiego ofiarowała pisarzowi dar w wysokości 15 tys. rubli, dzięki czemu Sienkiewicz ufundował fundusz stypendialny, z którego korzystało wiele wybitnych postaci polskiej kultury, w tym m.in. Maria Konopnicka - wyjaśnia Cybulski.
Nie ustają w pozyskiwaniu kolejnych pamiątek
Muzeum nie spoczywa na laurach i ma już kolejne plany - celem jest pozyskanie pamiątkowego wachlarza pierwszej Polki, która wystąpiła w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Marceliny Sembrich-Kochańskiej. W przyszłości placówka planuje też nabyć kolejne 17 kart rękopisów "Listów z Afryki".
Jak wesprzeć Muzeum?
Darowizny wpłacać można na specjalne konto o numerze:
77920300020000469120000040
w Banku Spółdzielczym w Krzywdzie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?