Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińska Straż Graniczna: Nielegalne migracje do Polski nie są duże

Paweł Bobołowicz, Tomasz Nieśpiał
Wojciech Wojtkielewicz/Polska Press
Nielegalne próby przekroczenia granicy polsko-ukraińskiej rosną, ale jak przekonują służby graniczne Ukrainy problemu – na razie – nie ma.

Sytuacja na wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej to od momentu wprowadzenia stanu wyjątkowego jedno z najważniejszych wyzwań polskich służb. Głównym problemem związanym z kryzysem migracyjnym jest zapewnienie bezpieczeństwa na odcinku granicy z Białorusią. Coraz częściej pojawiają się jednak informacje na temat planów władz Białorusi, które rozważają opracowanie nowego szlaku przerzutowego do Polski i Unii Europejskiej. Chodzi o granicę z Ukrainą. Według Tomasza Barteckiego, założyciela i administratora strony „Granica/Kordon PL-UA”, który mieszka i pracuje we Lwowie, w tym mieście pojawia się coraz więcej osób z Bliskiego Wschodu, które mogą próbować organizować proceder nielegalnego przemytu ludzi do UE.

- Fala migracyjna może przerzucić się w najbliższym czasie na granicę polsko-ukraińską – mówi Tomasz Bartecki, który przygotowuje raport dla polskich dziennikarzy w tej sprawie.

Polskie służby graniczne na razie nie obserwują zwiększonego zainteresowania takim kierunkiem przerzutowym. Spokojnie do tych doniesień podchodzą ukraińskie służby graniczne.

Jak informuje rzecznik prasowy Państwowej Straży Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko, w ostatnich latach nielegalna migracja ma stały poziom około tysiąc osób w ciągu roku. W 2019 roku na 1000 osób, które próbowały nielegalnie dostać się do krajów UE, 400 przypadków dotyczyło Polski.

Trend ten spadł w czasie pandemii. W 2020 roku ukraińscy pogranicznicy odnotowali 279 prób nielegalnego dostania się do Polski. W tym roku sytuacja zaczyna wracać do czasów sprzed pandemii. W ciągu 9 miesięcy ukraińska straż graniczna odnotowała 760 przypadków nielegalnej migracji do Unii Europejskiej z czego 300 do Polski.

Największą grupę wśród próbujących nielegalnie przedostać się do Polski stanowili obywatele Turcji, potem Indii i Afganistanu.

- Nie ma zdecydowanego zwiększenia liczby migrantów z kierunku Ukrainy do Polski – przekonuje w rozmowie z Kurierem Andrij Demczenko. Jak zapewnia, Ukraińska Straż Graniczna śledzi sytuację związaną z największymi ośrodkami kryzysu migracyjnego na świecie. - Ukraina rozumie i zna kwestie nielegalnej migracji z terenu Białoruś do UE, ale sprawa nielegalnego przekraczania granicy Białoruś- Ukraina w ogóle nie stanowi problemu. Przez 9 miesięcy zatrzymano na tym kierunku pojedyncze osoby – mówi Demczenko.

Według danych polskiej Straży Granicznej w 2020 roku funkcjonariusze nie zezwolili na wjazd do Polski blisko 35 tys. cudzoziemcom, z czego aż 24,6 tys. przypadków miało miejsce na granicy z Ukrainą. 236 osób próbowało nielegalnie dostać się do Polski przez tzw. zieloną granicę. Wśród nich najwięcej było obywateli Rosji – 59 i Turcji – 42 osoby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto