Z prośbą o interwencję w tej sprawie zgłosił się do redakcji Kuriera nasz Czytelnik, pan Waldemar. - Wzdłuż ulicy jest bardzo dużo wykopów, dołów, które w żaden sposób nie są zabezpieczone. Wystają fragmenty kabli, które mogą grozić porażeniem prądem - pisał.
Wykopy są związane z przebudową ul. Choiny. Prace prowadzone są także w miejscach nieco oddalonych od centrum prac. I to na ten fragment uwagę zwrócił pan Waldemar. Chodzi m.in. o rejon przejścia dla pieszych przy obecnej pętli autobusowej, gdzie tuż przy wejściu na pasy wykopane i niezabezpieczone są dwa głębokie doły.
Karol Kieliszek z biura prasowego Urzędu Miasta zapewnia, że zabezpieczenia są na bieżąco uzupełniane i uspokaja: - Żadne kable nie są pod prądem. Powyciągane są wyłącznie peszle pod przyszłe kable. Nikomu nie grozi porażenie spowodowane tą inwestycją - mówi, po czym dodaje: - Co do wykopów to zostaną sprawdzone i te niezabezpieczone będą poprawione.
Roboty na ul. Choiny powinny zakończyć się za niespełna dwa miesiące. Z końcem kwietnia zaawansowanie robót wynosiło 68 proc.
Prace, warte 37,4 mln zł, prowadzi Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów. Ulica na odcinku 800 metrów, od skrzyżowania z ul. Zelwerowicza do granicy miasta, jest poszerzana do dwóch jezdni. Na końcu ulicy powstaje z kolei pętla dla komunikacji miejskiej i parking przesiadkowy dla 54 samochodów i 100 rowerów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?