Żółto-biało-niebiescy rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej w poniedziałek od testów mocy, szybkości i wytrzymałość. Następnie podopieczni trenera Marka Saganowskiego przeszli badania funkcjonalne. – Po pierwszej analizie oceniam, że testy wypadły całkiem nieźle. Większość zawodników zrobiła w święta to, co zrobić miała. Jesteśmy zadowolenie z ich pracy w tym okresie – podsumowuje szkoleniowiec Motoru.
Pierwsze zajęcia z piłką zawodnicy z Lublina odbyli w środę. Piątek był zatem już trzecim dniem pracy na boisku. – W najbliższym czasie będziemy skupiać się przede wszystkim na ofensywie. Październik pokazał nam, że jeśli Michał Fidziukiewicz przestanie strzelać, robi się kłopot. Uważam, że skrzydłowi powinni brać wtedy na siebie więcej odpowiedzialności za wykańczanie akcji. Właśnie temu będziemy poświęcać czas, aby nie tylko nominalne “dziewiątki” strzelały bramki, ale także wspomniani skrzydłowi – nakreśla trener Saganowski.
Z drużyną w piątek dalej trenował przymierzany od kilku dni do zespołu Jakub Kosecki. – Chęci, aby Kuba był naszym zawodnikiem, są oczywiście obustronne. Myślę, że od poniedziałku będziemy rozmawiać na temat jego pozostania w Lublinie – kończy Marek Saganowski.
Przypomnijmy, że gracze Motoru będą trenować na własnych obiektach do 6 lutego. W tym czasie rozegrają pięć meczów sparingowych. Pierwszym rywalem żółto-biało-niebieskich będzie ŁKS, z którym lublinianie 22 stycznia zmierzą się na wyjeździe. Następnie Motor czekają jeszcze cztery gry kontrolne, kolejno z: Tomasovią (26 stycznia), Górnikiem Łęczna (30 stycznia), Chełmianką (2 lutego) i Siarką Tarnobrzeg (6 lutego).
Po tym ostatnim podopieczni trenera Saganowskiego udadzą się na czterodniowy obóz do Uniejowa. Zanim w weekend 26/27 lutego lublinianie zainaugurują ligę spotkaniem wyjazdowym z Hutnikiem Kraków, zagrają jeszcze trzy sparingi, z: Legionovią, rezerwami Legii i Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?